Za dobrze go nie pamiętam, ale pamiętam, że był w miarę, trzeba się tylko nastawić że to kino klasy "B".
Głupi film klasy B
ale ogląda się znośnie
jeśli nie masz nic lepszego do zrobienia/obejrzenia to może być
wg mojego skromnego zdania określenia:
"średni",
"mogło być lepiej",
"mogło być gorzej",
"kino klasy B"
najlepiej pasuje do tego filmu
definicja słowa "kicz" jest raczej tutaj zła...
przy okazji: nie ma ktoś tego filmu? oglądałem go w TV; teraz chciałbym to
powtórzyć, tylko na komputerku, ale nigdzie (w sieci) nie mogę go odnaleźć
:/
jeśli ktoś może, to niech go wrzuci na RS (czy ew. coś podobnego) i linki
wypisze tu (na forum) lub na gg: 3477950
z góry dzięki!!
Z tym filmem jest taki problem że niby pomysł ciekawy ale wykonanie to już koszmar.
To nie jest SF klasy B tylko klasy C. Plus że film SF ale kaszan jakich wiele, obejrzeć można ale nie polecam.
Klasa B ostatnich lat to np "hunters prey" które ogląda się 3xlepiej.