na mnie większego wrażenia. Oczywiście w "Moulin Rouge" też zagrał świetnie.
I co z "Dużą Rybą" i "Snem Kasandry"! Nie będę wspominała oczywiście o filmach Boyle'a - to chyba wiadome, że nie tylko jego gra w "Trainspotting" jest warta uwagi, ale też w "Płytkim Grobie" i "Życiu mniej zwyczajnym"!